Witajcie. Jak widzicie dawno nic nie dodawałam.... Otóż... nie wiem, kiedy pojawi się część... Jest zaczęta, ale nie mam nawet połowy tego, co chciałam napisać. Ostatnio nie mam czasu, aby myśleć o blogu... Mam zamiar nawet zawiesić go na czas nieokreślony... A Wy co o tym sądzicie? Nie mam siły na ciągnięcie tego... Codziennie mam masę nauki a dodatkowo studniówka, która już doszczętnie pochłonęła moje nerwy... Przepraszam...
Szkoda, ale rozumiem Cie ;c
OdpowiedzUsuńMoje Ty biedaczysko :c
OdpowiedzUsuńWażka... Pamiętaj, że ja, Marchewka zawsze Ci pomogę. <3
Moja Ty Debilko Kochana niczym się nie załamuj i nie martw, bo rozumiemy Cię i będziemy czekać z wytęsknieniem na ciąg dalszy! <3 <3
Spokojnie, poczekamy, bo warto!
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię i współczuję, oprócz własnych zmartwień szkoła i ta nieszczęsna studniówka!
Trzymaj się ciepło!
Pozdrawiam
Alex
ja też.. chyba zawiesze ;_; bo nawet nie mam pomysłu
OdpowiedzUsuńNic na siłę, ale liczę że wena szybko wróci i wpadniesz tutaj z wielkim kopem !
OdpowiedzUsuńSzkoła rozumiem, studniówką się nie przejmuj co w tym takiego wielkiego ? xD Mi się aż srać chciało jak każdy o tym u nas gadał a ja na wyjebce totalnej.
Może w szkole na okienkach czy coś uda Ci sie naskrobać, tęskno nam tutaj więc szybko wracaj ! <3
A co w studniówce jest stresującego?
OdpowiedzUsuńNauki zawsze w szkole jest dużo, ale lepiej się uczyć niż być np bezrobotnym.
P.S. Jeśli mozesz zmień ten kursor z Casanovą
Rozumiem... Ja już kończę powoli moje opo i będzie niespodziewany zwrot akcji. I pamiętaj zawsze zaglądam na Twojego bloga. Pozdrawiam. Niewiele znacząca ja.
OdpowiedzUsuń